Walentynkowy rajd na Halę Szrenicką
Tym razem Stowarzyszenie Sekcja Turystyki Rekreacyjnej „Bog-Tur” wybrało się na Rajd Walentynkowy na Halę Szrenicką.
Dnia 15 lutego wybraliśmy się autobusem Euroregionu do Frydlantu, aby później dojechać do Szklarskiej Poręby. Wędrówkę rozpoczęliśmy od stacji kolejowej Szklarska Poręba Huta do Wodospadu Kamieńczyk. Trasa wiodła wśród pięknej, zimowej scenerii.
O tej porze roku wodospad tworzy malowniczą ścianę lodu. Są to 3 kaskady 27 m najwyższego wodospadu w Polsce. Mało kto wie, że wodospad oraz strome ściany Wąwozu Kamieńczyka były jedną ze scenerii filmu Opowieści z Narni: Książę Kaspian.
Po chwili wytchnienia udaliśmy się na strome przejście na Halę Szrenicką. To był ciężki odcinek – padający śnieg i śliskie podejście dało nam w kość. Po dotarciu do schroniska i chwili odpoczynku udaliśmy się w trasę na Śnieżne Kotły (1490 m), które położone są między Wielkim Szyszakiem a Łabskim Szczytem. Tego dnia były wyjątkowo śnieżne. Mgła towarzyszyła nam całą drogę do Kotłów. W drodze powrotnej doczekaliśmy się pięknego zachodu słońca. Zachody słońca w górach wyglądają bajkowo, tutaj czerwień styka się z białym puchem śniegu. Tańczące chmury okalały szczyty zasypiających gór.
To zjawisko powstało gdy ciepłe powietrze z południa napotkało na barierę gór, wznosząc się ku górze. Wówczas wilgotne powietrze szybko ochłodziło się i skropliło, w ten sposób powstały te niesamowite chmury. Gdy dotarliśmy do schroniska było już ciemno. Wieczór walentynkowy spędziliśmy w schronisku przy dobrej muzyce oraz świetnej zabawie. Rano przywitało nas słońce.
Plan na kolejny etap naszej wędrówki prowadził nas na Wysoki Kamień (1058 m), który góruje nad Szklarską Porębą. Padający śnieg srebrzył się i lekko opadał, chrupiąc pod stopami. Zima w pełni jakiej dawno nie było. Temperatura -12 stopni. Po przejściu około 8 km dotarliśmy na szczyt Wysokiego Kamienia. Szkoda, że nie mogliśmy wejść na odbudowaną wieżę widokową. Po krótkim odpoczynku, udaliśmy się na Zakręt Śmierci i Zbójeckie Skałki oraz Platformę widokową, z której rozpościera się piękny widok na całe pasmo górskie Karkonoszy. Czas upływał szybko, musieliśmy przyspieszyć kroku aby zdążyć na powrotny pociąg do Frydlantu. Potem autobusem Euroregionu do Bogatyni. Mistrz kaligrafii Adam Kusiak, podziękował pięknym pismem obsłudze schroniska.
W dobrych humorach powróciliśmy do Bogatyni planując kolejne wyprawy.
relacja: Barbara Otrociuk
zdjęcia: Marzena Drozdowska
Najnowsze aktualności
Nabór na wolne stanowisko urz...
Konkurs plastyczny dla dzieci ...
Kategoria: Bezpieczeństwo, Rolnictwo,
Dolnośląskie Forum Odbudowy ...
Kategoria: dla Ukrainy, Komunikaty,
Możliwości uzyskania dofinan...
Kategoria: Integracja, Komunikaty, Pomoc społeczna,
Pomoc dla firm dotkniętych po...
Kategoria: Komunikaty,