Służby na Dolnym Śląsku są gotowe do tymczasowej kontroli na granicy polsko-niemieckiej w kierunku wjazdowym w punktach stałych: Zgorzelec, Sieniawka i Jędrzychowice. Wznowienie kontroli na granicy wprowadzone będzie o północy w nocy z 6 na 7 lipca.
Wojewoda Anna Żabska, podczas briefingu prasowego, zaapelowała o posiadanie fizycznego dokumentu potwierdzającego tożsamość – dowodu lub paszportu, ponieważ aplikacja mObywatel jest niewystarczającym dokumentem aby granicę przekroczyć w przypadku takiej kontroli.
Wojewoda apeluje również, aby śledzić komunikaty, zachować cierpliwość oraz zaopatrzyć się w wodę i jedzenie, a także zatankowane pojazdy. Warto także korzystać z miejsc, gdzie są mniejsze zatory.
- Te kontrole są po to, by zapewnić bezpieczeństwo polskich granic przed nielegalnymi migrantami, co może być elementem wojny hybrydowej, dlatego kontrole są wprowadzone również na granicy z Litwą, ale nasze województwo to tylko fragment z Niemcami – mówiła podczas briefingu prasowego wojewoda.
Aby granicę przekroczyć bez zbędnych nieprzyjemności warto pamiętać o podstawowych zasadach:
dokumenty
otwarte okna w samochodzie, by służby nie miały wątpliwości
spokojne zachowanie, ułatwi komunikację i przyspieszy proces
Z kolei do osób korzystających z konstytucyjnego prawa do wolności zgromadzeń skierowali prośbę policjanci, którzy alarmują, aby osoby te nie nadużywały możliwości organizowania zgromadzeń łamiąc prawo, czy utrudniając funkcjonowaniu przejść granicznych.
W działania kontrolujące granicę i usprawniające proces kontroli zaangażowani są funkcjonariusze policji, straż graniczna, inspektorzy transportu drogowego i wojsko. Kontrole, poza stałymi punktami, prowadzone będą wyrywko również w miejscach spacerowych, czy na mniejszych drogach. Celem jest przede wszystkim wykrycie podejrzanych sytuacji, jak nielegalne przekraczanie granicy przez osoby nie mające legalnych dokumentu na pobyt w Polsce, czy potencjalny handel ludźmi.
tekst i zdjęcia: Dolnośląski Urząd Wojewódzki we Wrocławiu