Pieszo na Szlaku Sudeckim, Korony Sudetów i Gór Polskich

Stowarzyszenia | Turystyka |
Data publikacji: 19 maja 2023

W dniach 12-14 maja Stowarzyszenie Turystyki Rekreacyjnej „BOG-TUR” pokonało kolejny etap Szlaku Sudeckiego im. Mieczysława Orłowicza oraz Korony Gór Polski i Korony Sudetów.

W pierwszy dzień wędrówkę rozpoczęliśmy od Kudowy-Zdrój, był to najdłuższy odcinek – 30 km. Trasa wiodła czerwonym szlakiem wśród pięknych jeszcze gdzie nie gdzie, ośnieżonych górskich szczytów, wzniesień i punktów widokowych. Pogoda była idealna do górskich wędrówek. Po drodze mijaliśmy piękny park zdrojowy w Dusznikach-Zdroju. Fontanny, rozkwitające dywany kwiatów, umiliły nam trudy wędrówki. Przerażająca wycinka lasów zaniepokoiła nasze myśli. Część ścieżek była rozjeżdżona przez ciężki sprzęt niczym błotniste tory. Szlak w pewnym momencie przebiegał przez prywatą posesję, aby móc iść dalej musieliśmy się wspiąć po drabince i przejść ten odcinek trasy przez pastwiska, gdzie w oddali wypasały się stada krów i byków. Szybkim krokiem przeszliśmy ten odcinek. Ostatnie kilometry przebiegały już tylko wśród zielonych brzozowych lasów. Soczysta zieleń rozwijających się liści drzew buczyny, brzózek i krzewów oznaczało już wiosnę w pełni.

Kolejny dzień trasy rozpoczęliśmy od Zieleńca do Schroniska PTTK pod Jagodną. Trasa początkowo przebiegała drogą asfaltową co nas nie usatysfakcjonowało, ale cóż tak został wytyczony czerwony szlak. Kolejne kilometry trasy to już wędrówka, ścieżkami i duktami leśnymi. Udało nam się ukończyć kolejny odcinek GSS. Korzystając z okazji, że mieszkaliśmy w Zieleńcu postanowiliśmy jeszcze tego samego dnia udać się na szczyt Orlica (1084 m m.n.p.), który jest zaliczany do Korony Sudetów i Korony Gór Polski. W ostatnim dniu postanowiliśmy zdobyć szczyt Jagodnej (984 m m.n.p.). Trasę rozpoczęliśmy od schroniska PTTK pod Jagodną przybiliśmy pieczątki zarówno w schronisku jak i na szczycie. Kiedy dotarliśmy na szczyt okazała nam się, nowo wybudowana wieża, która miała kopułę w kształcie Jagody. Widoki, które rozpościerały się na pasma górskie były niesamowite w oddali mogliśmy zauważyć nową Wieżę na szczycie Vielkiej Desny. Dalsza droga poprowadziła nas do kolejnego celu miejscowości Długopole-Zdrój. Kolejny etap trzydniowej wędrówki to prawie 70 km w nogach.

W dobrych humorach i naładowani pozytywną energią powróciliśmy do Bogatyni planując już kolejny etap.

relacja: Barbara Otrociuk
zdjęcia: uczestnicy

Najnowsze aktualności

Wieczornice patriotyczne...

  W listopadowe popołudnia, dzięki Bo...

Kategoria: Historia, Kultura,

26 listopada 2024
Czytaj więcej

Asystent osobisty osoby z niep...

Program wsparcia asystencji osobistej dla os...

Kategoria: Pomoc społeczna,

26 listopada 2024
Czytaj więcej

30 listopada kasa urzędu będ...

Informujemy, iż w związku z pracą urzędu ...

Kategoria: Komunikaty, Urząd,

26 listopada 2024
Czytaj więcej

OSTRZEŻENIE Nr 111 – Ob...

Obszar: województwo dolnośląskie powiat zg...

Kategoria: Ostrzeżenia,

26 listopada 2024
Czytaj więcej

Telefoniczny Punkt Porad dla d...

Informacja Fundacji Przyszłość Pokoleń. ...

Kategoria: Bezpieczeństwo, Integracja, Społeczeństwo,

26 listopada 2024
Czytaj więcej
Zobacz więcej aktualności